Balsam do ciała grejpfrutowy JOANNA NATURIA

czerwca 09, 2016


Hej kochane!

Podczas dobierania kosmetyków na PIERWSZE ROZDANIE natrafiłam na taki balsamik i kupiłam dwa - jeden na rozdanie, drugi na wypróbowanie. Bardzo lubię kosmetyki z cytrusami bo mają orzeźwiający zapach. Ten jest idealny do podróży bo zmieści się nawet w podręcznej torebce.



balsam grejpfrut joanna




Balsam nawilżający z JOANNY zapewnia naszej skórze nie tylko odpowiednie nawilżenie ale też pozostawia na niej zapach grejpfruta. Tak szczerze mówiąc, to miałam już grejpfrutowy żel do rąk z THE BODY SHOP è recenzja żelu MANGO
i muszę przyznać, że chyba ten zapach średnio mi pasuje, dlatego też i tu nie za bardzo przypadł mi do gustu. Jednakże, warto podkreślić, że zapach balsamu z JOANNY utrzymuje się baaardzo krótko - w przybliżeniu zakładając jakieś 15 min i później jest już tak słaby, że prawie go nie czuć.





balsam grejpfrut skład





Skóra po zastosowaniu balsamu jest faktycznie nieco gładsza, milsza i nawilżona. Mnie wystarczy odrobinka tak, żeby nie pozostawiać zbyt grubej warstwy na skórze.



Kolor produktu to kolor pomiędzy pomarańczą a brzoskwinią. Całość zapakowana  w butelce z wygodnym korkiem.





balsam do ciała joanna grejpfrut




Opis producenta:




balsam do ciała grejpfrut





Jest to mój pierwszy balsam z JOANNY i na razie niestety ten zapach nie przypadł mi całkiem do gustu, ale poszukam innych zapachów. Z racji tego, że moje serce skradł już dawno balsam DANIELLE - DANIELLE STEEL to niestety próg moich wymagań jest zawyżony i ciężko mnie zadowolić w kwestii balsamów.



Cena za pojemność 200g to około 5-6 zł






balsam grejpfrut joanna






Podsumowując:

Opakowanie: 5/5
Wydajność: 5/5
Cena: 5/5
Skuteczność: nie pozostawia tłustego filmu na skórze, dobrze nawilża
Zapach: zbyt mocny jak dla mnie przez, co wydaje się sztuczny i nie naturalny






Czy używacie balsamów do ciała z JOANNY? Macie jakieś ulubione?

Zobacz podobne posty

4 komentarze

  1. Lubię peelingi tej marki, ale balsamów jeszcze nigdy nie testowałam :)
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam żadnego balsamu Joanny :( Mimo wszystko jestem ciekawa zapachu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja trochę się rozczarowałam zapachem... może lepszy byłby kwiatowy. Ten jest troszkę za ostry ale na szczęście krótko się utrzymuje na skórze.

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.


Archiwum

Ostatnie posty