Meet Beauty to wydarzenie szczególne w kategorii Uroda. Myślę, że nie tylko dla blogerów ale także dla firm sprzedających kosmetyki jak również dla kupujących czy odwiedzających. Wszyscy, którzy interesują się działem Beauty znajdą coś dla siebie. Zobaczcie, jakie upominki przywiozłam z tegorocznego spotkania Meet Beauty III.

Makijaż nie jest moją mocną stroną - zupełnie nie znalazłam zastosowania dla poniższych produktów a więc od razu powędrowały do mojej bliskiej koleżanki, której tym prezentem sprawiłam radość!

Szczoteczki i inne drobiazgi z Jordan, również wpadły w czyjeś ręce

Wypróbowałam już wosku o zapachu zielonej herbaty i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Wosk zakupiłam na targach i uważam, że to był strzał w dziesiątkę. Jeszcze bardziej cieszę się z gratisowego wosku - to dopiero niezwykły zapach!

Produkty z Bielendy - nie przetestowałam jeszcze wszystkich - została mi baza do testów

Balsam z Palmersa oraz pomadka i żel do mycia twarzy z Tołpa - idealne kosmetyki!!!

Właśnie zaczęłam używać kremu z Delia do rąk. Teraz w okresie zimowym na pewno się przyda!

Zdecydowanie kosmetyki do pielęgnacji ciała czy twarzy o wiele bardziej przypadają mi do gustu. Wciąż pojawia się uśmiech na mojej twarzy, kiedy pomyślę o pobycie na Meet Beauty - poznałam wtedy dwie sympatyczne dziewczyny - Ewę z bloga http://worldfashionstyleeve.pl/ oraz Olę z bloga http://olusky.blogspot.com/ oraz inne dziewczyny, które znałam tylko z sieci.

Mam nadzieję, że w Nowym Roku również uda mi się dostać na Meet Beauty i będzie to dla mnie kolejna ale także nowa przygoda!