Sekrety blogerek. Spotkania blogerskie cz.1

marca 18, 2018


I pomyśleć, że jeszcze kiedyś był to dla mnie temat zupełnie nowy. Nie miałam styczności z blogowaniem. Miałam jednak wrażenie, że ten świat jest zamknięty i zupełnie nie dla mnie. A jednak. Dziś opowiem Wam jak postrzegam spotkania blogerskie.
Porozmawiamy dzisiaj o pozytywach. Sam fakt to otrzymanie zaproszenia na spotkanie X. Chyba najlepszym przykładem spotkań blogerskich są spotkania typu Meet Beauty, See Bloggers czy Blogotok. Oczywiście to nie wszystkie spotkania blogerów. W zeszłym roku miałam okazję uczestniczyć w dwóch spotkaniach: Meet Beauty oraz Blogotok. Warto zaznaczyć, że jak każde spotkanie tak i te różniły się pod względem merytorycznym i organizacyjnym choć sam zamysł dąży oczywiście do jednego - podszlifowania warsztatu blogera oraz poznania nowych osób.

Na Meet Beauty dochodzą dodatkowe korzyści. Powiedzmy o tym szczerze - duża ilość DARMOWYCH kosmetyków. Myślę, że działa to jak przynęta na rybę. Zachęca zarówno tych kiepskich blogerów, którzy łakomią się na darmowce bo raczej dla starych wyjadaczy to już normalna sprawa, która nie budzi w nich zdziwienia. Bądźmy szczerzy - fajnie jest dostać darmowe kosmetyki ale takich ilości nie jesteśmy w stanie zużyć na raz. Najczęściej kilkanaście z nich idzie od razu na ROZDANIE czy konkurs facebookowy. Część kosmetyków rozdajemy rodzinie, a to siostrze a to kuzynce albo najlepszej koleżance.

Co mi sprawiło największą radość na Meet Beauty?

Sam fakt pojechania gdzieś indziej niż jestem bo niestety rzadko lub prawie wcale nie wyjeżdżam. Są różne powody. Długo by tłumaczyć. A więc sam fakt wyjazdu, poznania kogoś nowego, wymiany doświadczeń - co i jak robić, aby blog był jeszcze lepszy. Kosmetyki - fajna sprawa a jeszcze fajniejsza jeśli są dopasowane do Twojego bloga. Tak jak w moim przypadku większość z nich była kosmetykami pielęgnacyjnymi.

Co na Blogotok?

Blogotok to kielecka wersja spotkań z blogerami z całej Polski. W tym przypadku, inaczej niż podczas Meet Beauty nie mamy zawężonej branży a więc spotykamy zarówno influencerów z branży foto jak również specjalizujących się w gotowaniu czy tematyce parentingu. Dodatkowo, na zeszłorocznym Blogotoku miałam okazję po raz pierwszy spróbować sushi a więc bardzo pozytywnie. Myślę, że jest to fajne urozmaicenie.

Na spotkania typu Meet Beauty czy Blogotok trzeba sobie zasłużyć. Warto prowadzić bloga nienagannie albo chociaż przystępnie. Zadbać o treść i jakość zdjęć. Dzisiejszy czytelnik czyta w większości oczami. Jeśli blog jest niechlujnie prowadzony to raczej nikt nie zostanie na dłużej.


Ciężka praca = Korzyści



Co sądzicie o dużych, blogerskich spotkaniach odbywających się w różnych miastach w Polsce?
Na których byliście?

Zobacz podobne posty

3 komentarze

  1. leci już 6 rok mojego blogowania i nie byłam jak na razie na żadnym spotkaniu blogerskim

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze mnie ciekawiły takie wydarzenia, ale na żadnym jeszcze nie byłam. W sumie nie bardzo się starałam żeby się dostać, bo zawsze termin mi nie pasuje, albo jest trochę za daleko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zapomniałam się zapisać na Meet Beauty, mam nadzieję że za rok się uda w końcu bo fajna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.


Archiwum

Ostatnie posty