Le Chatelard Naturalne mydełka marsylskie

kwietnia 25, 2018


Prosto z Francji - pięknie pachnące i ładnie zapakowane - mydełka marsylskie w różnych odsłonach. W dzisiejszym poście dwa cudowne zapachy mydełek - Błękitna laguna i bambus.
Przyznam Wam szczerze, że nie lubię używać mydeł w kostce. Przede wszystkim dlatego, że są nieporęczne. Wiem, że wystarczają na dłużej ale ja wolę zmieniać zapachy kosmetyków dosyć często bo szybko mi się nudzą. Na mydło tradycyjne skusiłam się podczas zeszłorocznych Świąt Bożego Narodzenia. Tuż przed Świętami, odwiedziłam sklep stacjonarny TK MAXX, gdzie znalazłam pięknie zapakowane, świąteczne mydełka w kostce. Aż żal byłoby ich nie wziąć.

Na kolejne mydełka (właśnie te, z dzisiejszej recenzji) skusiłam się dopiero po jakimś czasie i zakupiłam je w dwóch sklepach internetowych. Jak się okazuje - dwóch różnych importerów jest na etykiecie. I o dziwo - mydełko producenta/importera SATIS pachnie o wiele bardziej intensywnie.

błękitna laguna mydło marsylskie

Mydełka tak piękne pachną, że po zostawieniu ich przez dłuższy czas w pudełku kartonowym, wszystko przesiąka ich zapachem. Z jednej strony - niektóre z nich zależnie od importera, są ładnie zapakowane i nadawałyby się idealnie na prezent ale ich zapach niestety jest mniej trwały i mocny. Warto zastanowić się nad tym, czego potrzebujemy: piękne opakowanie czy może jakość zapachu?

mydło marsylskie bambusowe

satis producent


Podsumowując:

Opakowanie: 5/5
Wydajność: ponad miesiąc
Cena: około 10 zł
Skuteczność: oczyszczenie skóry oraz pozostawienie na niej delikatnego zapachu
Zapach: wiele wariantów



Używacie mydełek marsylskich?

Zobacz podobne posty

1 komentarze

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.


Archiwum

Ostatnie posty