Orzeźwiający żel pod prysznic PURE OASIS green tea&mint AVON
lipca 20, 2016Chyba nie muszę Wam powtarzać po raz kolejny, że najszybciej zużywam kosmetyki do pielęgnacji. A szczególnie żele pod prysznic/do kąpieli są moją słabością :)
Tak jak już kiedyś pisałam - rzadko zamawiam kosmetyki z AVON ale z racji koleżanki, która jest konsultantką i jakiś czas temu po obejrzeniu katalogu skusiłam się na jakieś zakupy to i w tym miesiącu również dokonałam zakupów.
Z racji tego, że w katalogu AVON na niektórych stronach można powąchać zapachy produktów - trafiłam na dosyć interesujący żel. Nie byłam do końca przekonana ponieważ kupiłam wcześniej dwa produkty: szampon i mgiełkę o zapachu mięty i werbeny i okazały się totalną porażką...
Uwielbiam zapach zielonej herbaty i werbeny - ten duet od lat mnie zachwyca!
Zamawiając TEN żel nieco obawiałam się o zbyt "ziołowy" zapach. Jednak po kilku użyciach nawet bardzo mi się spodobał i zauważyłam, że "nieświadomie" sięgam po niego częściej niż po inne żele (obecnie mam 5 żeli do kąpieli/mycia na wannie).
Żel idealnie nadaje się na LATO
ma orzeźwiający i dosyć mocny zapach
Skład żelu:
Dla mnie minusem w użytkowaniu jest butelka żelu, ponieważ jego "zbita" konsystencja nie pozwala wycisnąć go za dużo. Ale z drugiej strony już niewielka ilość starcza aby wytworzyć pianę i umyć ciało. Zdecydowanie lepsza byłaby butelka z pompką albo tuba.
Podsumowując:
Opakowanie: 5/5
Wydajność: 5/5
Cena: 4/5
Skuteczność: niewielka ilość wystarczy do kąpieli, ładnie się pieni
Zapach: ziołowy ale orzeźwiający
Czy używałyście tego żelu?
Jaki są Wasze ulubione żele z AVONu?
4 komentarze
Uwielbiam żele z Avonu :D Mam kilka swoich ulubionych, ale najlepszymi z najlepszych (jak dla mnie) jest ten o zapachu wanilii i drzewa sandałowego oraz woda kokosowa i karambola.
OdpowiedzUsuńTe żele z Avonu bardzo lubię, mają śliczne zapachy i miałam kilka wersji, ale tej nie testowałam;)
OdpowiedzUsuńKiedyś często zamawiałam żele z Avonu ;) uwielbiam owocowe ;)
OdpowiedzUsuńPs. Mogę prosić o poklikanie w linki? Bardzo mi pomożesz. Buziaki ;*
http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/07/trzecie-zamowienie-z-dresslink-recenzja.html
W Anglii jest od dwóch dni tak upalnie, że mogłabym brać prysznic co godzinę i żele idą jak woda :)
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze nie wzięłaś udziała w rozdaniu na moim blogu, serdecznie zapraszam. Śliczna pomadka Lancome czeka :)
Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.