Trening na siłowni. Jak zacząć?
marca 03, 2020
Nowy Rok już dawno za nami. Siłownia to jedno z wielu "życzeń" jakie chciałam zrealizować. Jeśli obserwujecie mnie na instagramie to z pewnością nie przegapiliście faktu, że zapisałam się na siłownię. W dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać siłownię na którą chodzę oraz podzielić się z Wami moimi wrażeniami. Zapraszam!
Pomysł rozpoczęcia ćwiczeń zrodził się w mojej głowie jeszcze w Starym Roku ale wiadomo, jak to jest z moim zapałem... Dużo w głowie a mało realizacji. Toczyły się rozmowy na ten temat - kiedy i gdzie rozpocząć ćwiczenia. Pewnego dnia, zupełnie spontanicznie od telefonu do telefonu (z siłowni oczywiście) poszłam na pierwsze i nie ostatnie zajęcia. Zaczęło się.
Przy wyborze siłowni kierowałam się głównie tym, że będzie blisko miejsca zamieszkania, żeby nie tracić czasu na korki i samochód (tak, tak, nadal nie zdałam prawa jazdy... bo nawet nie podchodziłam).
Drugim czynnikiem były oczywiście pieniądze. Jednak wygoda jest chyba o wiele ważniejsza niż nieznaczna różnica kwotowa.
Poznajcie siłownię 36 minut Kielce ↙
Uśmiechnięta i motywująca do działania Kasia, managerka siłowni 36 minut. Dzięki niej w siłowni nigdy nie brakuje pozytywnej energii oraz doskonałej atmosfery.
Siłownia 36 minut w Kielcach została otwarta 4 czerwca 2018r. Mieści się w budynku przychodni Zdrowie przy ul. Karczówkowskiej. Posiada nowoczesne maszyny do ćwiczeń Millon, które obsługują magnetyczne, imienne karty. Dzięki temu możemy ćwiczyć i widzieć swoje postępy w dowolnym dla siebie momencie. Millon oferuje także aplikację na telefon - wystarczy zeskanować kod QR i już mamy wszystko w telefonie lub zeskanować swoją kartę na jednym z ekranów na siłowni 36 minut.
Na miejscu, w siłowni można także zakupić suplementy i witaminy w przystępnych cenach.
W tym miejscu odbywają się konsultacje - zazwyczaj raz w miesiącu możemy się dowiedzieć czy zrobiliśmy jakieś postępy a także zmierzyć poziom nawodnienia organizmu czy przyrost tkanki mięśniowej. Niezwykle motywująca jest Ściana Chwały do której mi jeszcze bardzo daleko (o ile w ogóle kiedykolwiek tam będę). Na zdjęciach - pozostała część załogi - Kuba oraz Bartosz.
Kiedy już nie daje rady jechać na rowerze - patrzę na tą ścianę i czytam tekst z pierwszego zdjęcia
Wygodne i pojemne szatnie z łazienką i prysznicami podzielone na część damską i męską
Poniżej Strefa FLOW - doskonała do rozciągania zarówno przed jak i po zajęciach
Kilka ważnych informacji:
✔ karnet open - wchodzimy na siłownię kiedy chcemy i robimy co chcemy bez zbędnych zapisów na konkretną godzinę
✔ cena zależy od planu treningowego i długości zobowiązania a to z kolei zależy od celu (mięśnie czy waga) i wynosi od 160zł/za osobę.
✔ bezpłatna opieka trenera
✔ miesięczna analiza składu ciała
✔ strefa flow
✔ ćwiczenia trwają 36 minut i wbrew pozorom są intensywne (zależnie od naszego celu i planu). Żadna minuta w treningu nie jest zmarnowana.
✔ Elastyczna umowa trwająca - 1 miesiąc, 3 miesiące, 6 miesięcy, 12 miesięcy lub 24 miesiące. To Ty wybierasz czego potrzebujesz!
Jak rozpocząć profesjonalny trening?
Jeśli nie jesteśmy orłami w ćwiczeniach to koniecznie szukajmy siłowni z trenerem. Z drugiej strony, kiedy nie chcemy się szufladkować w konkretne zajęcia lub typową siłkę - opcja siłowni 36 minut z pewnością będzie świetną alternatywą na początek. W końcu każdy z nas powinien poświęcić trochę czasu na ćwiczenia - może nie codziennie ale minimum 3x w tygodniu. Pamiętajcie, to TYLKO lub aż 36 minut. Po jakimś czasie zrozumiesz, że nie pójdzie na marne. Poprawi Twoją kondycję oraz witalność.
P.S. koniecznie zabierz swoją koleżankę, siostrę lub nawet mamę - we dwie zawsze raźniej!
Swój pierwszy trening zaczęłam 14 stycznia i mam nadzieję, że tak szybko się nie poddam. Za około miesiąc wrócę do Was ze swoimi wynikami z 3 miesięcy i pokażę Wam, czy przynosi to w ogóle jakieś efekty. Trzymajcie za mnie kciuki!
Koniecznie dajcie znać czy też aktualnie chodzicie na siłownię lub czy wolicie ćwiczyć w domu?
2 komentarze
Nigdy nie jest łatwo zacząć ćwiczyć. Warto jednak mieć silną wolę i jak się zacznie to trzeba dawać z siebie wszystko.
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale nie cierpię ćwiczyć.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.