Fitomed Hydrolat oczarowy do twarzy

sierpnia 20, 2020


Sfera blogerek dobrze wie czym jest hydrolat. A przeciętna Kowalska? No właśnie... tu miałabym wątpliwości. Po co i do czego używamy hydrolatów? A do czego ja go używam? Zobaczcie!
W wielkim skrócie - czym jest hydrolat?

Otrzymuje się go w wyniku destylacji z parą wodną całych roślin lub ich części. W procesie destylacji para wodna porywa nierozpuszczalne w wodzie drobiny oleju eterycznego, który po ochłodzeniu jest od niej oddzielany. Hydrolat to właśnie woda, która pochłonęła rozpuszczalne cząstki roślinne i niewielkie ilości olejku eterycznego.


Jeśli chodzi o mnie to z hydrolatami mam niewiele do czynienia. Kupuję je sporadycznie. Dotychczas wypróbowałam hydrolat z zielonej herbaty - całkiem dobrze się sprawdził. Głównie używałam go do intensywnego nawilżania skóry twarzy poprzez stosowanie go w połączeniu z bawełnianymi, skompresowanymi maseczkami. Jeśli chodzi o aktualny hydrolat oczarowy - obecnie nie posiadam już skompresowanych masek więc muszę zadowolić się jedynie wacikiem bawełnianym i jednorazowym przecieraniem twarzy po każdej pielęgnacji.


Hydrolat oczarowy jest przeznaczony dla skóry tłustej i mieszanej. Jeśli chodzi o moje wrażenia ze stosowania tego hydrolatu. No cóż... zupełnie nie wiedziałam jak pachnie i kupiłam go w ciemno - przez internet. Ma specyficzny, mocny zapach ziół. Jest on jednak znośny. Mam wrażenie, że koi moje "rany" oraz łagodzi skórę. Być może nawet przyspiesza gojenie się skóry przy okresowych niedoskonałościach. Ogólnie jestem zadowolona, bo traktuję go jak kosmetyk, który nie jest drogeryjny a bardziej apteczny. Chociaż do typowego lekarstwa na receptę jeszcze mu daleko.



Podsumowując:

Opakowanie: 5/5
Wydajność: 1-2 miesiące w zależności od szybkości zużywania
Cena: ok. 16zł
Skuteczność: nawilżenie skóry oraz delikatna regeneracja
Zapach: specyficzny, ziołowy



Wolisz hydrolat czy tonik? A może oba produkty na raz?

Zobacz podobne posty

5 komentarze

  1. Właśnie go kupiłam - mam nadzieję, ze się u mnie sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z dystansem podchodziłam do hydrolatu bo przez lata stosowałam rożne toniki, ale od niedawna stosuję hydrolaty i jestem z nich bardzo zadowolona, więc polecam każdej z Was.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wpis jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy produkt, sama kupię z ciekawości jak sie sprawdzi u mnie:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.


Ostatnie posty