#3 Denko Czerwiec 2016
czerwca 30, 2016W tym miesiącu zakładałam, że nie uda mi się skończyć nawet 3 kosmetyków i, że z postem denkowym będę musiała poczekać do następnego miesiąca. Jednak się udało i skończyłam aż 9 kosmetyków :) Zobaczcie, które z nich okazały się moimi ulubieńcami a których kosmetyków już nie kupię.
Zapraszam na DENKO CZERWIEC 2016
1. Żel do ciała Fa Mystic Moments - żel kupiony przez internet i kompletnie nie zakładałam, że będzie aż tak rewelacyjnie pachniał. Znam kilka zapachów Fa i zazwyczaj prawie wszystkie przypadają mi do gustu. Mega relaks z takim żelem i na pewno jeszcze kiedyś go KUPIĘ.
Recenzja >>> KLIK
2. Żel pod prysznic trawa cytrynowa i limonka ELKOS - byłam bardzo ciekawa żeli pod prysznic BALNEA - tyle o nich czytałam... co prawda aukcja, którą byłam zainteresowana zniknęła mi z oczu więc ostatecznie udało mi się kupić żel niemieckiej firmy ELKOS... Nie do końca jednak zapach pozwolił mi się zrelaksować w wannie. Jak dla mnie zbyt sztuczny. NIE KUPIĘ
Recenzja >>> KLIK
3. Suchy szampon BATISTE CHERRY w sprayu - drugi szampon jaki kiedykolwiek kupiłam w życiu z serii BATISTE i muszę przyznać, że choć sceptycznie podchodziłam do suchych szamponów to uwielbiam je. Zapach całkiem fajny - nie mocny, nie mdlący :) KUPIĘ kolejny ale wypróbuję inny zapach.
Recenzja >>> KLIK
4. Odżywka nawilżająca do włosów - Moisture Recovery Conditioner JOICO - odżywkę kupiłam żeby szybko poprawić stan moich włosów. Początkowo byłam zafascynowana zupełnie nowym i nieznanym kosmetykiem. Niestety po jakimś czasie przerwałam jej używanie a później wróciłam, żeby już ją skończyć. Z tej serii używałam jeszcze szampon. Zapach obu kosmetyków dość kwiatowy. Włosy może i nieco bardziej nawilżone... jednak niestety nie zakupię pełnowymiarowego produktu. Nie przekonałam się. NIE KUPIĘ
Recenzja >>> KLIK
5. Pasta do zębów COLGATE MaxFresh - obecnie używam trzech past na zmianę: solną Agafii, czarną ECODENTA oraz Colgate. Wśród wielu past jakie używałam tylko ta zapewnia świeży oddech oraz doskonale myje zęby. Po innych pastach muszę zazwyczaj dodatkowo kilka razy płukać jamę ustną, żebym mogła stwierdzić, że umyłam zęby. Ta pasta jest miętowa (może nie super mocna ale wystarczająca) i bardzo ją lubię. KUPIĘ
6. Peeling do ciała Granat&dzikie jagody AVON - peeling początkowo bardzo mi się podobał, jednak po kilkukrotnym użyciu zauważyłam, że jego konsystencja jest dosyć tłusta i przypomina krem z ziarenkami owoców. Jednakże może to być plus ponieważ skóra nie wymaga dodatkowego nawilżenia. Ja osobiście wolę "lżejsze" peelingi. NIE KUPIĘ
Recenzja >>> KLIK
7. Balsam do ciała Granat&dzikie jagody AVON - balsam oprócz przyjemnego zapachu miał nieco płynną konsystencje ale w ogóle mi to nie przeszkadzało. Dosyć kremowy - gdy nałożyłam zbyt dużo trudno się wchłaniał i nadmiar pozostawał na skórze. Plus za to, że balsam nie kleił skóry do skóry.
NIE KUPIĘ
Recenzja >>> KLIK
8. Antyperspirant pod pachy NIVEA Invisible for BLACK&WHITE - używam go już dłuższy czas ale zazwyczaj moim ulubionym był ten z trawą cytrynową - czasem do niego powracam :)
Lubię ten antyperspirant za jego skuteczność. Eliminuje jakikolwiek zapach i zmniejsza potliwość. Mimo tego, że nie pozostawia śladów na ubraniach to jednak czasem coś tam pobrudzi ale na pewno jest lepszy od innych. KUPIĘ
9. Bania Agafii - ekspresowa maska do włosów - regeneracyjna - elastyczność i blask - maska od razu przypadła mi do gustu ze względu na zapach. Dopiero zaczynam poznawać naturalne kosmetyki i Skarby Agafii są dla mnie dosyć interesujące, jednak nie lubię zapachu ziół w kosmetykach i po jakimś czasie zaczyna mnie męczyć. Ta maseczka pachnie wyjątkowo świeżo. Jej zapach kojarzy mi się z poranną, zroszoną trawą i delikatnym zapachem kwiatów... albo powietrzem po deszczu. Na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę. KUPIĘ
Recenzja >>> KLIK
Czy używałyście któregoś z powyższych kosmetyków?
Który z nich chciałybyście kupić?
3 komentarze
miałam kilka z tych rzeczy :) Szampon w sprayu lubię :) i kulkę z Nivea także :] ja jutro biorę się za moje denko :D
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków :) Lubię antyperspirant Nivea, ale w wersji w sprayu :)
OdpowiedzUsuńSporo kosmetyków zużyłaś, ale chyba nic z nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.