BAOLISHI Pomadki matowe do ust
marca 29, 2017
W ostatnim czasie większość blogów ogarnęła mania zakupu matowych pomadek. Muszę przyznać, że i ja skusiłam się na zakup. Jeśli jesteście ciekawe jak sprawdziły się matowe pomadki Baolishi to zapraszam na post.
Wszystkie prezentowane pomadki kupiłam na aliexpress w promocji. Jedna z nich zupełnie nie była w moim kolorze (okazała się ciemniejsza niż na zdjęciu) dlatego też postanowiłam wydać ją na konkurs facebookowy jakiś czas temu. Mam nadzieję, że użytkowniczka pomadki jest zadowolona :)
Pomadki Baolishi prezentują się elegancko. Wiadomo, że w jakiś sposób niska cena wpływa zarówno na ich jakość jak i wygląd. Pomadki mieszczą się w plastikowych, lekkich opakowaniach, które przypuszczam łatwo będzie uszkodzić. Czarne, plastikowe opakowania również są matowe.
Dużym plusem jest próbnik koloru, który widzimy na wieczku oprawki. Dzięki temu bez zaglądania wiemy jaki to kolor.
Do testów zużyłam jedna pomadkę, którą sobie zostawiłam.
Pomadka zdecydowanie łatwo rozprowadza się na ustach. Nie czuję żadnego dyskomfortu.
Kolor jest intensywny i przygasa dopiero po kilku godzinach od użycia. Średnia wytrzymałość na picie czy jedzenie. Większość pomadek matujących lub barwiących wysusza usta - ta NIE, więc to jej plus.
Podsumowując:
Opakowanie: 5/5
Wydajność: zdecydowanie wystarczy na dłuższy czas
Cena: 5/5
Skuteczność: dobra jakość krycia, nie wysusza ani nie podrażnia ust
Zapach: bezzapachowe
Pochwalcie się swoimi matowymi pomadkami!
Jaką firmę polecacie?
10 komentarze
Piękne kolory:)
OdpowiedzUsuńWOW! Jestem zaskoczona tym fioletowym kolorem :D Odważny :D
OdpowiedzUsuńFiolet co prawda nie nadaje się dla mysich pyszczków, ale prezentuje się zabójczo!
OdpowiedzUsuńMogłabym się skusić na jakiś kolorek :)
OdpowiedzUsuńwyglądają pięknie ;)
OdpowiedzUsuńo tak :) może uda mi się zrobić jeszcze zdjęcie na ustach tej jednej, którą sobie zostawiłam... reszta pójdzie na rozdanko :)
UsuńFaktycznie sam ich wygląd kusi. Dobrze, że nie wysuszają ust :)
OdpowiedzUsuńTen fiolet bardzo ładny :D Nazwa marki taka jakaś nie typowa, pierwszy raz się z nią spotkałam
OdpowiedzUsuńzakładałam, że będzie nieco jaśniejsza... ale wiadomo ekran komputera może zmylić od koloru faktycznego... nie w moim stylu więc poszła wcześniej na rozdanie facebookowe
UsuńJakie piękne kolorki <3
OdpowiedzUsuńA ten fiolet odważny :D
Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.