Ruszyła. Moja nowa - zupełnie nie szablonowa seria na blogu. Dlaczego nie szablonowa? Bo chciałabym przedstawić Wam - moim koleżankom - blogerkom jak również czytelniczkom wiele rzeczy widzianych i słyszanych ze świata blogerskiego. Chciałabym nazwać rzeczy po imieniu oraz przedstawić fakty i mity. Seria Sekrety blogerek będzie ukazywała MÓJ punkt widzenia i doświadczenie więc jeśli w jakiś sposób kogoś urażę to nie robię tego celowo. Blog Magnetic Lips jest moją własnością, na której wyrażam swoje zdanie bez cenzury.

Blog jest dla mnie miejscem relaksu i podzielenia się nie tylko zdjęciami ale również treścią. 90% mojego bloga stanowią recenzje - konkretne a nie "lanie treści" na 3,5 strony. Bo i po co?

Ja również tak jak Wy - koleżanki blogerki - współpracuję ale na ludzkich zasadach dobrych dla obu stron. Wszystko przecież jest dla ludzi ale w granicach rozsądku, prawda?

Rzadko ale jednak nawet błędy, które niekiedy pojawiają się w postach czy to literówki czy cokolwiek są efektem mojego zmęczenia no ale przecież znalazły się i tutaj takie osoby, co to widziały z całego postu właśnie te błędy :] Pozdrawiam również "znane" blogerki odwiedzające ale nie komentujące. Jak to dobrze, że istnieją narzędzia sprawdzające dane gości i ich IP :)

W serii Sekrety blogerek chciałabym pokazać jak jest odbierany świat blogerski ze strony blogerki (obecna ja) jak również ze strony sklepów, firm współpracujących z blogerkami (ja - kiedyś). Chciałabym napisać jak wyglądały moje początki - kogo poznałam, dzięki komu nauczyłam się wielu rzeczy aby stworzyć takiego bloga jaki mam obecnie, skąd wiem o pozycjonowaniu, marketingu i dobrej sprzedaży nie tylko bloga ale i siebie. O tym jacy są "znani i lubiani" blogerzy w realnym świecie, o tym jakie pułapki kryją współprace ze sklepami oraz jakie wymagania mają blogerzy, którzy wykupują sobie lajki/obserwatorów na insta za 3,49 zł... (żenada) i żebrzą o darmowe gifty. I wiele, wiele innych zagadnień...

Z góry uprzedzam, że wszelkie dane osobowe będą zmieniane aby nie naruszać polskiego prawa o ochronie danych osobowych i aby nikt nie wytoczył mi procesu z karą grzywny lub dożywocia...

Seria będzie pojawiała się cyklicznie jednak z racji mojego codziennego nieuporządkowania nie chcę obiecywać, że będzie pojawiać się w określony dzień czy o określonej godzinie.

Jestem też bardzo ciekawa jak zareagujecie i czy pod adresem mojego bloga pojawi się fala hejtu blogerskiego czy może nie ;]

Gorąco zachęcam do komentowania i dzielenia się również swoimi spostrzeżeniami. Jeśli jednak w jakiś sposób komentarz będzie poniżej zasad dobrego wychowania to oczywiście nie zostanie opublikowany.

Magnetic Lips!