#15 Denko Lipiec 2017

lipca 31, 2017


Przed Wami moje lipcowe zużycia. Nastąpiło również trochę porządków w kosmetyczce i powywalanie kosmetyków, których nie używam od dłuższego czasu, przejrzenie dat ważności oraz dołożenie nowych kosmetyków. Zapraszam na post dotyczący zużyć kosmetycznych w lipcu.


DENKO LIPIEC 2017


1. BATISTE - suchy szampon do włosów o przepięknym zapachu ORIENTAL. Po raz drugi zakupiłam ten szampon. Od razu przekonał mnie jego zapach. Jest taki zbliżony do orientalnych perfum - myślę, że do ciała nie za bardzo by się nadawał bo wydaje się ciężki ale do włosów pasuje jak najbardziej. Bardzo przypasował mi szampon Batiste i to chyba mój ulubiony zapach jak na razie. RECENZJA KUPIĘ

2. LE PETIT MARSEILIAIS - żel pod prysznic o zapachu białej brzoskwini i nektarynki. Ponad miesiąc temu trafiłam na promocje w Leclercu - dwupak w bardzo przystępnej cenie - chyba około 7-8 zł. Zapach owoców od razu kojarzy mi się z wakacjami. Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie zużywałam ten żel i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń - recenzja wkrótce pojawi się na blogu. KUPIĘ

3. BIELENDA PRO - Odżywczo-nawilżająca maseczka do twarzy z kawiorem 175 ml - po dłuższym czasie nieużywania tej maski zdecydowałam o wyrzuceniu jej. Nie było takiej dużej straty bo w sumie zużyłam większość opakowania. Niezbyt dobrze ją wspominam. W większości używałam jej na kimś ale też sama skusiłam się dwa, trzy razy. Zapach do dzisiaj mnie nie przekonuje. RECENZJA NIE KUPIĘ

4. APIS PRO - maska ściągająco-wygładzająca z białą glinką i cynkiem 200 ml. Glinka w mokrej postaci. Dla mnie znacznie lepsza niż taka sypka wersja. Niestety nie udało mi się jej zużyć do końca i po zaschnięciu bardzo ciężko przywrócić jej płynną i gładką konsystencję. Recenzja pojawi się na blogu. NIE KUPIĘ

5. YANKEE CANDLE - sampler o zapachu grapefruita. Podczas robienia porządków w świecach znalazłam folijkę po tym samplerze i zorientowałam się, że nie pokazywałam tego w żadnym denku :D Zapach nie wywarł na mnie piorunującego wrażenia. Jak tylko znajdę zdjęcia samplera na kompie to pojawi się dłuższa recenzja :) NIE KUPIĘ

6. BIELENDA PRO - diamentowa maseczka liftingująca do twarzy 175 ml - maseczka o przyjemnym zapachu (trudno mi konkretnie powiedzieć czy jest to zapach wina) może trochę drogeryjny ale nie duszący. Po zastosowaniu skóra wygląda na nawilżoną, miękką w dotyku i ładnie pachnącą. Bardzo miło wspominam tę maskę - miałam i mam jeszcze maskę algową z tej samej serii. Recenzję produktu na pewno kiedyś zrobię bo zamierzam kupić nową maseczkę na okres zimowy :) KUPIĘ

7. ECOCERA - pełnowymiarowy puder ryżowy. Bardzo dobrze wspominam ten puder ryżowy, chociaż powiem Wam szczerze, że pudry powodują u mnie kichanie a przy tym nie miałam aż takiego problemu. Bardzo fajnie matowił skórę i był na tyle lekki, że nie czułam efektu zapchanej twarzy. Na pewno jeszcze kiedyś do niego powrócę a może nawet skuszę się na bambusowy. RECENZJA KUPIĘ

8. APIS - Serum intensywnie napinające do twarzy z kompleksem tens'up. Serum o delikatnym zapachu. Nie tak silne jak serum z chitozanem, które bardzo napina skórę aż błyszczy ale również skuteczne. Po zastosowaniu, twarz zyskuje blasku i nawilżenia. Dobrze sprawdzała się również na twarzy kobiety w wieku 40+ gdzie widać było pełne nawilżenie skóry i odświeżenie. Małe ale wydajne opakowanie z pompką. RECENZJA KUPIĘ

9. KONJAC - nie jest to niestety oryginalna gąbka konjac (gąbka NO NAME) - zamówiona z aliexpress całkiem świetnie się sprawdzała do czasu styczności z peelingiem kawowym... przeszła zapachem olejku miętowego i kawy oraz niestety nie da się jej domyć. Używałam jej około 3 miesięcy więc i tak poszła by do wyrzucenia ale chciałam sprawdzić czy poradzi sobie z peelingiem :) teraz czekam na nową gąbeczkę! RECENZJA KUPIĘ

10. PALMOLIVE - Żel pod prysznic So dynamic 250 ml - żel kupiłam w dwupaku podczas jakiejś promocji w supermarkecie. Na razie zużyłam mniejszą wersję czyli 250 ml. Bardzo żywy i przyjemny zapach. Idealny na lato. Muszę przyznać, że bardzo lubię żele Palmolive jak również mydełka (szczególnie te niebieskie, morskie) pachną obłędnie. Wiem, że Palmolive nie ma super składu ale mimo to ulegam zapachom tych produktów. Ten zapach przypadł mi do gustu ponieważ ma w sobie moją ulubioną werbenę, mandarynkę i kwiat pomarańczy. Recenzja pojawi się za jakiś czas. KUPIĘ

11. HOPI - świece przeznaczone do konchowania lub świecowania uszu - aktualnie z całego opakowania 20 szt, zostało mi 4 i przypuszczam, że w najbliższym miesiącu je skończę dlatego też wrzucam świece do tego denka. Prawdopodobnie kiedyś napiszę post o woskowaniu uszu także bądźcie czujni :) KUPIĘ

12. VIANEK - odżywczy krem pod oczy 2 ml. Próbka kremu, którą dostałam gdzieś przy okazji zakupów. Dosyć specyficzny zapach chmielu. Zauważyłam, że Vianek ma bardzo naturalne zapachy, które nie zawsze przypadają mi do gustu. Mimo wszystko trzeba trafić na swojego ulubieńca (na chwilę obecną lubuję się w szamponie z Vianka o zapachu mniszka i jest super). Ten krem mnie nie zachwycił ale być może jeszcze kiedyś przetestuję kolejną próbkę aby zdecydować o zakupie. NIE KUPIĘ

13. MARION - kremowe maseczki do twarzy 7,5 ml - AWOKADO i OGÓREK. Tanie i na raz. Idealne na wyjazd lub przed wyjściem. Po raz pierwszy te maseczki zobaczyłam w jakimś konkursie na insta i zapragnęłam je mieć. Poszukałam na allegro i zakupiłam :) Testowałyśmy razem z kuzynką i muszę przyznać, że są bardzo dobre. Ładnie nawilżają i przywracają twarzy jej naturalny blask. Mam do zużycia jeszcze dwie w innych wersjach zapachowych więc na pewno wypróbuję je w sierpniu. Recenzja 4 masek pojawi się na blogu. KUPIĘ

14. MAYBELLINE - Whitestay UV - podkład do twarzy w jasnym kolorze BUFF. Dosyć długo miałam ten podkład i dobrze go wspominam. To było chyba drugie opakowanie. Dobrze się u mnie sprawdzał i nie obciążał mojej twarzy. Teraz szukam czegoś z wyższej półki i najlepiej, żeby nie zapychał. RECENZJA NIE KUPIĘ

15. DELIA - Żel do usuwania skórek. Ten sam żel dostałam do przetestowania podczas spotkania na Meet Beauty w tym roku. Niestety ciągle poszukuje odpowiedniego preparatu do moich uporczywych skórek. Ten okazał się zbyt słaby (kolejny). Zmiękcza skórki ale zbyt delikatnie jak dla mnie. Muszę nakładać kilka warstw tego preparatu, co przyczynia się do jego niewydajności. Dlatego też NIE KUPIĘ go na pewno. RECENZJA

16. TEA TREE - olejek z drzewa herbacianego 30 ml. Olejek o bardzo intensywnym zapachu. Dobrze sprawdzał się do inhalacji i "dezynfekcji" lub odświeżania pomieszczeń. Używałam go bardzo rzadko ale już czas się go pozbyć. RECENZJA NIE KUPIĘ

17. COSNATURE - kremowa maseczka do włosów z awokado. Bardzo ładny i delikatny zapach. Konsystencja nieco ciężkiego kremu - można powiedzieć typowa maska. Dostałam ją w paczce z Meet Beauty i od razu chciałam wypróbować. Myślę, że mogłabym się skusić na jej zakup. Mam wrażenie, że dobrze odżywia włosy pozostawiając na nich delikatny zapach. Recenzja zbiorcza kosmetyków COSNATURE wkrótce na blogu. KUPIĘ

18. SILCARE -  oliwka do skórek i paznokci o zapachu mango 15 ml. Oliwki używałam przez dosyć krótki czas ale niestety przy ostatnich porządkach przypomniało mi się o niej... niestety jest już po terminie więc ją wywalam. Sprawdzała się dobrze, chociaż zdarzały mi się oliwki o lżejszej konsystencji niż ta. Jednak oliwka to oliwka i nie trzeba od niej zbyt dużo wymagać. Tej oliwki raczej NIE KUPIĘ



denko lipcowe

zużycia na blogu

blog kosmetyczny

zużycia kosmetyków


A jak tam Wasze zużycia w tym miesiącu?


Zobacz podobne posty

11 komentarze

  1. Woskowanie uszu mnie zaciekawiło :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za szamponami Batiste i marką LPM.
    Twoje tło przypomina mi kocyk, który dostałam od chrzestnej. Ma taki sam kolor i strukturę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero zapoznaję się z LPM ale nie jestem zawiedziona. Tak samo jak w przypadku marki Batiste. Pudło odnośnie kocyka - ręczniki świetnie sprawdzają się w moich DENKACH :)

      Usuń
  3. Wow, sporo Ci się tego uzbierało. Ja z Ecocery mam bambusowy i powoduje właśnie u mnie czasami kichanie ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię te żele Le Petit Marsellais :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam tylko szampon z Batiste - uwielbiam i nie wyobrażam sobie nie mieć go na półce w łazience :D Miałam też próbkę żelu z LPM i zakochałam się w zapachu <3

    OdpowiedzUsuń
  6. spore denko, z Apis jeszcze nie miałam niczego

    OdpowiedzUsuń
  7. Maseczkę do włosów Consnature chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.


Archiwum

Ostatnie posty