Fitokosmetik Farba do włosów 4.0 Kasztan
czerwca 07, 2018
Czy farbowanie włosów henną jest lepsze od tradycyjnej farby z amoniakiem? A może farba do włosów, która nawiązuje do farby naturalnej jest w pełni bezpieczna? Czym farbuję włosy oraz których farb należy unikać - o tym dowiecie się w dzisiejszym poście.
Pierwszy raz ufarbowałam włosy kiedy miałam około 12-14 lat. Była to farba typu szampon koloryzujący, prawdopodobnie z Joanny. Potem jeszcze, po kilku latach również zdarzyło mi się kupić szampon koloryzujący... Następnie nie farbowałam włosów niczym. W wieku około 16-18 roku życia na mojej głowie zaczęły się pojawiać siwe włosy. Nie było ich sporo - zaledwie kilka do kilkunastu. W wieku około 20-22 lat kupiłam sobie trwałą farbę do włosów. Nie pamiętam już jakiej firmy. Oczywiście z biegiem lat, siwych włosów było coraz więcej. Niestety nie ma na to jednego sposobu... Wyrywanie siwych włosów również na dłuższą metę nie staje się skuteczne.
Ciągle szukałam niezawodnego sposobu. Może odsiwiacz? Może henna? Może farba naturalna?
Próbowałam farby naturalnej z KOSMETYKI NATURALNEJ - czytaj RECENZJĘ oraz henny z LASS NATURALS czytaj RECENZJĘ. Ciągle kupuję i testuję. Jedna farba lub henna sprawdza się lepiej. Inna gorzej. Jak było tym razem? Czy farba do włosów z Fitokosmetik sprawdziła się w 100%?
Wybrałam odcień kasztanowy 4.0. Ten odcień był o wiele lepszym niż np. odcień miedziany ponieważ już nie miałam przypadku czerwonego koloru na siwych włosach. Tym razem kolor pokrył siwe włosy prawie tak samo jak moje naturalne (naturalne, wiadomo były o jeden ton ciemniejsze niż siwe). Gdybym miała kupować raz jeszcze tę farbę to zdecydowałabym się na dwa opakowania z racji tego, że farby wystarczyło mi na styk. Obecnie mam włosy do ramion.
W opakowaniu znajdują się: dwie saszetki utleniające, krem koloryzujący, rękawiczka, balsam-odżywka po aplikacji farby. Kolor włosów po farbowaniu wraz z ilością myć staje się bardziej jednolity i nie płowieje tak szybko jak po szamponie koloryzującym. Zdecydowanie jestem zadowolona z farby Fitokosmetik ale następnym razem wypróbuję ciemniejszy odcień.
Podsumowując:
Opakowanie: 5/5
Wydajność: na jeden raz
Cena: około 10zł
Skuteczność: krycie siwych włosów: 4/5, kolor nie zmywa się tak szybko jak przy szamponie koloryzującym, jakość farby w stosunku do ceny - bardzo dobra
Zapach: nie drażniący i podobny do zapachu henny
Czym farbujesz włosy?
2 komentarze
Kolor na opakowaniu wygląda bardzo ładnie. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńOooo, może się skuszę, chociaz moim faworytem jest jak na razie Cameleo Omega, cena bardzo podobna :)
Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.