Mgiełka do ciała Zielona Herbata i Werbena AVON
września 13, 2016
Ostatnio w mojej kolekcji zapachów przybyły dwie mgiełki zapachowe do ciała. Jedna z nich wyjątkowo przypadła mi do gustu - druga natomiast to dla mnie kompletny niewypał i bubel. Jeśli jesteście ciekawe która z nich przypadła mi do gustu - zapraszam na post!
Od jakiegoś czasu zamawiam kosmetyki z AVONu. Nie robię tego jak tylko pojawia się nowy katalog ale chętnie go przeglądam i zamawiam swoje cudeńka u koleżanki.
Mgiełek do ciała nigdy wcześniej nie używałam, więc na pierwszy raz postanowiłam wypróbować zapach ZIELONA HERBATA&WERBENA
Uwielbiam zieloną herbatę i werbenę ale tutaj byłam bardzo rozczarowana - zapach jest dla mnie dziwny... Nie jest zupełnie taki jaki znam z drogerii kosmetycznej.
Początkowo próbowałam się do niego przekonać ale niestety po kilku użyciach, zapach coraz bardziej mnie drażnił niż był przyjemny.
Jak dla mnie jest bardzo sztuczny.
Ostatecznie mgiełki używam do... odświeżenia butów :)
Nie miałam komu jej podarować ani też nie chciałam wrzucać takiego BUBLA na ROZDANIE
Plusem dla mnie jest jedynie kolorystyka na butelce... Niestety nic więcej.
Zapach zupełnie nie odzwierciedla prawdziwego aromatu tych dwóch składników:
ZIELONA HERBATA&WERBENA
Kolejną mgiełkę zakupiłam w zestawie - ale na razie nie zdradzę WAM jak się nazywa - poczekajcie do następnej recenzji :)
Tym razem nie byłam rozczarowana i okazała się bardzo wakacyjnym zapachem!
Cena: około 10 zł /100 ml
Podsumowując:
Opakowanie: 5/5
Wydajność: dosyć wydajna - nawet trudno mi się jej pozbyć ;)
Cena: 5/5
Skuteczność: zapach raczej nie jest długotrwały, tak jak w przypadku wód toaletowych - do kilkunastu minut
Zapach: zielona herbata i werbena
Czy miałyście tą mgiełkę?
Jakie mgiełki polecacie (nie tylko z AVON)?
8 komentarze
Bardzo lubię ich mgiełki, choć tej jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że ta nie przypadła mi do gustu bo bardzo lubię te zapachy - zielona herbata i werbena ale tutaj czuję sztuczność a nie ideał.
UsuńUwielbiam te mgiełki ! idealnie sprawdziły się podczas wakacji :)
OdpowiedzUsuńdokładnie - nadają się świetnie w ten czas!
UsuńLubię ich mgiełki, ale tej nie znam :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię mgiełki z Avonu i miałam już kilka wersji:) Moje hity to kwiat pomarańczy i coś ze stokrotką:)
OdpowiedzUsuńooo kwiat pomarańczy mówisz - wyobrażam sobie go jaki słodki zapach :) nie znam ale sprawdzę sobie
UsuńOstatnio często spotykam się z recenzjami mgiełek z Avonu, ale sama jeszcze żadnej nie miałam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.