Wyzwanie Trusted Cosmetics: Opróżniamy nasze kosmetyczki - Kosmetyki do pielęgnacji dłoni i stóp
września 04, 2016
Przede mną PIĄTE - ostatnie już, wyzwanie rzucone przez portal TRUSTED COSMETICS blogerkom urodowym. W tym poście Kosmetyki do pielęgnacji dłoni i stóp.
Pokażę Wam jakich kosmetyków używam oraz zaprezentuję Wam również mój profesjonalny zestaw parafinowy w sprayu. Zapraszam na post :)
Moja kolekcja w dziale pielęgnacji dłoni i stóp jest skromna. Szczerze mówiąc, nie mam jakiś specjalnych wymagań i większość moich kosmetyków to pielęgnacja ciała lub twarzy niż akurat tych dwóch partii ciała czyli: dłonie i stopy.
1. Olejek rycynowy BOTANIQUE recenzja wkrótce
2. Balsam do ciała AVON recenzja wkrótce
3. Balsam do ciała DANIELLE by DANIELLE STEEL recenzja
4. GREEN PHARMACY Krem do stóp ze skłonnością do zgrubień i odcisków recenzja
5. JOANNA Krem do stóp odświeżający Origanol, Masło Shea recenzja wkrótce
6. Cukrowy peeling do ciała BIELENDA recenzja
7. Krem-maska do stóp głęboko odżywcza ZIAJA recenzja wkrótce
8. Żel przeciw obrzękom kasztanowy ZIAJA recenzja wkrótce
9.Preparat silnie złuszczający z mikrogranulkami ZIAJA recenzja wkrótce
10. Płyn do kąpieli koncentrat ZIAJA recenzja wkrótce
Rzadko kiedy używam Programu do pielęgnacji stóp ZIAJA- najczęściej jest to weekend, bo w tygodniu raczej tylko krem na noc. Nie mam problemów ze stopami/nogami typu: szorstkie pięty, odciski, pękające pęcherzyki czy bąble, nie puchną mi stopy i na razie nie mam żylaków. Ale... owszem mam niewielki jeden odcisk więc zapobiegawczo chciałam sprawdzić jak zadziała krem z GREEN PHARMACY. Może szału nie ma ale go lubię. Dodatkowo - miło jest po ciężkim dniu kiedy jestem na nogach - po kąpieli użyć żelu kasztanowego - ma on działanie nie tylko wzmacniające naczynia krwionośne ale także chłodzące - to jak lód na gorące nogi/stopy.
Balsam do ciała z AVON ma przepiękny, słodki zapach i jest niezwykle lekki ale też rzadki. Szybko się wchłania więc wystarczy niewielka ilość czy to na nogi czy na ręce. Natomiast balsam DANIELLE wygładzi każdą piętę :)
Praca "biurowa" sprzyja również problemowi suchych rąk. Żeby temu zapobiec staram się robić zabieg nawilżający. Olejek rycynowy + krem na dłonie + bawełniane rękawiczki. Pozostawiam całość mniej więcej pół godziny albo max godzinę. W bawełnianych rękawiczkach siedzę wtedy przed laptopem i touchpad działa :)
W okresie jesienno-zimowym kiedy potrzebna mi jest natychmiastowa reakcja na spierzchnięte i suche dłonie - używam profesjonalnego zestawu parafinowego w sprayu.
Zestaw kupiłam na allegro rok temu - cena z wysyłką 130 zł
Dlaczego w sprayu?
Jeśli robię zabieg w domu zazwyczaj skorzystają z niego 2-3 osoby łącznie ze mną... Parafiny nie należy używać codziennie a w odstępie czasowym powiedzmy - 1 zabieg na tydzień.
W tradycyjnej podgrzewarce (miska do której wrzucamy kostkę parafiny) zanurzamy dłonie... Powinno się ją zmieniać po każdym zabiegu ale czy w salonach kosmetycznych tak robią? Nie miałam okazji próbować ale doszłam do wniosku, że ze względu na koszt parafiny + koszt zabiegu i ewentualnego zarobku kosmetyczki = raczej nie...
Jeśli natomiast zabieg zrobię raz w tygodniu to cały tydzień będzie tak stała zastygnięta...?
Wtedy parafina traci i zapach i właściwości.
Parafina w sprayu jest dla mnie wygodną alternatywą - którą mogę stosować również przy zabiegach koleżankom czy przyszłym klientkom nie narażając niczyjego zdrowia.
Przy użyciu takiej parafiny ważne jest też to aby pamiętać - opłukać spray - wodą - jeśli tego nie zrobimy w rurce zastygnie parafina i podgrzewacz jej nie rozgrzeje więc nie będziemy mogli już używać tej butelki. Wlewam trochę wody do umywalki, biorę starą gazetę, zanurzam rurkę ze spryskiwaczem i pryskam samą wodą na gazetę - wtedy resztki parafiny, które są w rurce znajda się na gazecie, którą bez problemu wyrzucimy a nie np. na płytkach czy ubraniu.
Przy zabiegu z parafiną również rozkładam gazetę na całe miejsce, gdzie znajdą się dłonie czy stopy żeby nic nie zachlapać. Do jednego zabiegu (stopy/dłonie) zużywam około pół dozownika.
Zestaw składa się z:
* woreczków/torebek foliowych
* 4 szt. dozowników z parafiną (4 zapachy do wyboru: zielona herbata, lawenda, brzoskwinia i chyba bezzapachowy)
* podgrzewacza
W gratisie, w stacjonarnej hurtowni kosmetycznej kiedyś przy zakupie kosmetyków profesjonalnych dostałam rękawiczki bawełniane - które pozwalają dodatkowo utrzymać temperaturę dłoni.
Można dokupić też skarpetki do zabiegu parafinowego. (koszt 10-20zł/parę)
Pamiętajcie również o przeciwwskazaniach do stosowania parafiny:
- uczulenie na parafinę
- egzema
- grzybica paznokci lub skóry
- wszelkie rany otwarte
- choroby zakaźne dłoni/stóp
- blizny
- osteoporoza
Parafina odwapnia kości
Minusem takiego zestawu jest mniejsza ilość zapachów parafiny...
Szkoda ale już myślę, że mogłabym zamówić parafinę w kostce i ją pokroić aby tylko włożyć do takiego podgrzewacza w sprayu :)
Plusem natomiast jest fakt, że podgrzewacz również nadaje się do wosków - a więc można sobie zrobić domową depilację!
Etykietka producenta:
Jakich kosmetyków używacie do pielęgnacji dłoni? A jakich do stóp?
Jak Wam się podoba zestaw parafinowy?
15 komentarze
Używam produktów Evree.
OdpowiedzUsuńnie miałam niestety jeszcze żadnego kosmetyku ale może zaopatrzę się w krem do rąk na jesień-zimę :)
UsuńTen podgrzewacz wygląda ciekawie, ale to chyba jeden z tych gadżetów, które chciałabym mieć, ale nie chciała codziennie używać :)
OdpowiedzUsuńlubię elektroniczne nowości - nie tylko te, kosmetyczne :)
UsuńU mnie jest jeszcze skromniej niz u Ciebie. I stopy i dłonie - masło shea ;-)
OdpowiedzUsuńmasło shea zawsze chciałam mieć - ten produkt kojarzy mi się z naturą :) aktualnie mam masło do ciała na bazie tego masełka + ekstrakt z białej herbaty. Świetnie się wchłania ale niestety przeraża mnie tłusta konsystencja i zdecydowanie używam raz w tygodniu. Wolę coś lżejszego :)
UsuńZestaw bardzo ciekawy :) ja szukam swoich idealnych produktów, te które kupuję są wciąż za słabe :/
OdpowiedzUsuńlubię testować nowe kosmetyki a od czasu kiedy założyłam bloga, notorycznie popełniam kosmetyczne zakupy :)
UsuńSkądś to znam:) ale chyba popełnie następne zakupy, bo ten zestaw z Ziaji bardzo mnie ciekawi :)
UsuńNie wiedziałam, że Ziaja ma takie kosmetyki do stóp! Muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńZiaja ma cały wachlarz produktów do czego tylko chcesz - na allegro są bardzo niskie ceny i spokojnie kupisz profesjonalne kosmetyki, a większość nawet b. ładnie pachnie!
UsuńMiałam kiedyś jakiś żel z kasztanowca Ziaji i był całkiem przyjemny.
OdpowiedzUsuńTeż nie słyszałam wcześniej o takich kosmetykach do stóp Ziaji. Chętnie przetstuję krem-maskę :)
OdpowiedzUsuńjest dosyć tłusta - ja czasami łączę ją z olejkiem rycynowym i nawilżam dłonie + zakładam rękawiczki - efekt jest zadowalający - znikają suche skórki i przesuszone paznokcie.
UsuńMoim zdaniem całkiem spora Twoja kolekcja :) Preparaty Ziaja bardzo mnie zainteresowały :) Czekam na Twoje recenzje tych kosmetyków! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.