CAMELEO Delia Szampon koloryzujący

marca 03, 2017



Nie lubię farbować włosów. Z dwóch prostych przyczyn: nigdy nie robię tego sama - nawet jeśli jest to szamponetka oraz mam wrażenie, że nawet szampon koloryzujący może zaszkodzić moim włosom.
Jednak raz na jakiś czas łamię te dwie zasady.


Szampon koloryzujący może być alternatywą dla trwałej farby
Tak jak henna do włosów może być alternatywą dla tych dwóch powyższych rzeczy


Tym razem pod lupę wzięłam zakupione jeszcze w starym roku, w listopadzie dwie saszetki koloryzujące:


Brąz i ciemny brąz





Z racji tego, że mam brązowe włosy - po zastosowaniu takich kolorów pozostanie na nich jedynie odcień i połysk, który niestety z każdym myciem będzie matowiał...

W przeciwieństwie do użycia henny - którą opiszę innym razem :)




Szata graficzna produktu prezentuje się bardzo przyjaźnie

Zieleń i brąz to barwy tak naturalne, że już na wstępie przekonują mnie do zakupu i użycia



Poniżej skład dla zaawansowanych:




Efekty utrzymują się bardzo krótko:

Blask i piękny wygląd mija już po 3 myciu

Włosy są trochę sztywne po zastosowaniu szamponetki

Całość utrzymuję się około miesiąca jeśli włosy myjemy 2 razy w tygodniu

Po każdym myciu włosów - brudzi się ręcznik!






Podsumowując:

Opakowanie: 5/5
Wydajność: na raz
Cena: od 2-3 zł
Skuteczność: nie na długo - do kilkunastu myć
Zapach: ?




Używacie szamponetek?

Zobacz podobne posty

7 komentarze

  1. Ja używam szamponetek Marion - efekt trzyma się dość długo, z każdym myciem kolor się wypłukuje, ale nie brudzi ręcznika, choć w sumie najczęściej i tak dla przezorności biorę ciemne ręczniki. Włosy nie są po nich sztywne, jak w przypadku tych szamponetek, więc polecam :D A jeszcze włosy fajnie błyszczą :D Do tej pory przeważnie farbowałam jak pojawiały się siwe włosy, ale farba wypłukuje się z moich włosów tak samo szybko jak i szamponetka, więc chyba się przerzucę na nie ostatecznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam Ci hennę do włosów :) jest skuteczniejsza i zdecydowanie "zdrowsza". Kolor zmywa się podobnie jak w przypadku szamponetek.

      Usuń
  2. Mi by coś takiego odpowiadało tyle że brudzi ręcznik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam te szamponetki ostatnio w Rossmannie, fajne kolorki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. szamponetek nie używam, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już jakiś czas nie farbuję włosów, ale właśnie zastanawiam się nad szamponetkami, może to być niezłe rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Używałam tą szamponetke, ale jaśniejszy odcień. Efekt był bardzo słaby, prawie nie pozostawila zadnych śladów

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.


Archiwum

Ostatnie posty