Bielenda Carbo Detox żel to mycia twarzy
grudnia 28, 2017
Kosmetyki węglowe tak jak i azjatyckie podbiły blogosferę. Wiele firm konkuruje ze sobą - maseczki, żele, kremy i co wiele innych, wymyślnych wariantów. Ja swoją przygodę z węglowymi kosmetykami zaczynałam z firmą Beauty Formulas. Czy żel myjący do twarzy z Bielendy dorównał marce Beauty Formulas a może okazał się o wiele lepszy? Zapraszam!
Żel otrzymałam podczas majowego spotkania na Meet Beauty. Zaczęłam używać go w okresie wakacji ale jakoś dosyć opornie mi to szło. Zapach żelu jest trochę drogeryjny - coś jak szampon do włosów z połączeniem kwiatowych perfum. Nie jest tak źle ale to nie to, czego oczekiwałam.
Kolor żelu jest oczywiście czarny. Konsystencja jak na żel jest dosyć rzadka i płynna. Najwygodniej jest kiedy używam żelu pod prysznicem - wtedy nie muszę się martwić, że gdzieś mi kapnie. Żel lekko się pieni i zmienia wtedy kolor z czarnego na szary.
Etykieta producenta:
Produkty Bielendy są wg mnie dobre. Jednak ostatnio chyba niektóre firmy zbyt kopiują pozostałe produkty i próbują dorównywać innym firmom lub też być lepsze. Mam wrażenie, że słabo się to udałe. Lepiej wymyślić coś czego nie ma na rynku niż coś podobnego a kiepskiego.
Żel wg mnie wypadł dosyć przeciętnie. Po jego zastosowaniu nie czuję, że moja twarz jest idealnie czysta oraz nie czuję też, że makijaż jest doskonale zmyty. Czuję jedynie drogeryjny zapach na skórze. Raczej nie zdecyduję się na zakup tego produktu. Jak na żel - jest dosyć płynny i więcej przysparza problemów niż pożytku.
Podsumowując:
Opakowanie: 5/5
Wydajność: 4/5
Cena: 5/5
Skuteczność: zbyt wodnisty produkt jak na żel do twarzy, słabo oczyszcza skórę pozostawiając nieco tłustą i rozmazaną warstwę po makijażu
Zapach: perfumeryjny, drogeryjny
Co sądzicie o produktach z aktywnym węglem?
Pochwalcie się, co testowałyście?
14 komentarze
U mnie ten żel powodował wysuszenie jak każdy produkt z węglem
OdpowiedzUsuńJa się bardzo polubiłam z białym węglem od Bielendy!:)
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę, że jest coś takiego jak biały węgiel - sprawdzę :) dzięki Kochana!
UsuńHmm...to teraz nie wiem czy się skusić ;)
OdpowiedzUsuńMonia, chyba nie warto :P
UsuńNie jestem jakoś przekonana do tego żelu, prędzej skusi mnie maseczka z tej serii
OdpowiedzUsuńmaseczkę używałam ale z Eveline i o dziwo miałam po niej lekko zaczerwienioną twarz więc chyba na pewno nie jest dla mnie dobra :(
Usuńmam płyn micelarny z tej serii i bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńUżywałąm żelu- peelingu 2W1, troche mnie wysuszył. :/
OdpowiedzUsuńu mnie przeciwnie - mam wrażenie, że moja skóra jest bardziej tłusta niż sucha
UsuńHmm mam bardzo dziwne podejście do tego typu maseczek. Niby efekt jest ale cera wydaje się być strasznie wysuszona... (chodzi mi glowie o maseczki, i zely na podstawie węgla) dlatego okazyjne robie sobie takie zabiegi z jego użyciem :)
OdpowiedzUsuńwielka szkoda, że wszystkie produkty z węglem są tak trudne w użyciu - brudzą więcej niż czyszczą :D
UsuńJa chyba miałam tylko jakąś węglową maseczkę, nawet nie pamiętam już jakiej firmy. A ogólnie szał na te węglowe produkty mnie nie porwał :)
OdpowiedzUsuńMnie też nie ogarnął - w sumie dwa produkty z węglem kupiłam a dwa dostałam :)
UsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.