Kapsułki z płynem do kąpieli BATH AROMATHERAPY
sierpnia 10, 2016Kapsułki - nazwa kojarzy mi się bardziej z praniem niż z kąpielą ale... jestem otwarta na kosmetyczne nowości i z chęcią wypróbowałam ten ciekawy wynalazek.
Kapsułki dostałam w prezencie i nie mogłam się doczekać ich premiery w któryś, letni wieczór.
Zapraszam na recenzję :)
Na początku byłam bardzo zaciekawiona jak się tego używa, jak pachnie i czy aby na pewno takie małe opakowanie starczy mi na długo czy może produkt nie będzie zbyt wydajny.
Po użyciu zmieniłam zdanie...
Wszystko jest opisane na opakowaniu - jak używać, jak przechowywać, co zawierają kapsułki, składniki i kilka słów od producenta.
Kapsułki mają bardzo przyjemny, świeży zapach. Nie drażni mnie, nie jest intensywny i jak najbardziej kojarzy mi się z relaksem i odpoczynkiem.
Wg opisu kapsułki zawierają olejki eteryczne oraz zamykają w sobie "koncentrat" kilku moich ulubionych zapachów takich jak: bergamotka, eukaliptus, bazylia, gardenia, kwiat neroli i kwiat pomarańczy.
Sposób użycia jest banalny ale przyznam szczerze, że nie wpadłabym na to... ;)
Kapsułkę wystarczy potrzymać kilkanaście sekund pod bieżącą wodą, po czym sama "przebija się" i rozpuszcza razem z cienką, foliową torebeczką w której zamknięty jest płyn do kąpieli.
Na początku chciałam ją rozcinać bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie używałam i miałam wątpliwości czy aby na pewno folia otaczająca płyn rozpuści się bez problemu.
Kapsułki były kupione w BIEDRONCE za kwotę około 10 zł
Ostatnio w TESCO również widziałam podobne i też za taką kwotę
Paczka zawiera 10 sztuk kapsułek wypełnionych płynem do kąpieli
1 kapsułka tworzy pianę wielkości połowy wanny
(wodę nalałam do połowy wanny, wrzuciłam tylko jedną kapsułkę a piana wypełniła wannę po brzegi)
Podsumowując:
Opakowanie: 5/5
Wydajność: 5/5
Cena: 4/5
Skuteczność: 1 kapsułka tworzy mega dużą ilość piany i dodatkowo skóra po kąpieli delikatnie pachnie i jest trochę nawilżona
Zapach: cytrusowy i świeży
Co sądzicie o tym produkcie?
Czy skusiłybyście się na zakup?
8 komentarze
Myślę ,że bym kupiła :) na samą myśl aż bym wzięła gorącą kąpiel , zwłaszcza kiedy tak leje za oknem...
OdpowiedzUsuńdokładnie :) pogoda nas nie będzie rozpieszczać przez najbliższe dni więc trzeba się jakoś pocieszyć i poprawić humorek
UsuńZastanawiałam się nad nimi ale zrezygnowałam. Na prezent to fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńLubię takie wynalazki, jeszcze nie stosowałam kapsułek do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńsą mega wydajne, szkoda tylko, że już nie ma ich w BIEDRONCE... nie wiem czy te z TESCO są na tyle dobre
UsuńMiałam niedawno coś podobnego, takie serduszka z Sephory, które wyglądają niemalże tak samo jak recenzowane przez Ciebie kapsułki - tylko kształt inny. i szczerze mówiąc, nie byłam z nich zadowolona, bo ani zapachu specjalnie czuć nie było, ani innych efektów. Więc na te też raczej się nie zdecyduje, bo zdecydowanie bardziej zadowolona jestem z soli/kul/płynów do kąpieli
OdpowiedzUsuńMoją mamę ucieszyłby taki prezent. Na pewno ich poszukam :)
OdpowiedzUsuńSuper, sama osobiście uwielbiam takie umilacze do kąpieli :) Zawsze to coś innego ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.