Różowe pilniki do paznokci - idealny zamiennik Semilac czy może tandeta?
lutego 17, 2017
Już od wielu lat nie używam pilników metalowych głównie dlatego, że niszczą bardziej płytkę paznokcia. Pilniki szklane są za dla mnie za słabe, ale jednak warto mieć chociaż jeden w kosmetyczce. Nie zawsze bowiem na wszystkie problemy pomoże jeden rodzaj pilnika.
Moim ulubionym typem jak na razie jest pilnik papierowy.
A jak sprawdziły się pilniczki, które wyglądają prawie identycznie jak oryginalne pilniki papierowe Semilac? Zobaczcie!
W paczce znalazło się 10 sztuk pilników papierowych
Za cenę 4 zł to sporo
A co z jakością produktu?
Jakość pilników w mojej ocenie wypadła bardzo dobrze
Nie spodziewajmy się jednak, że prezentowane pilniki będą z nami do końca życia
Wystarczą w zupełności na kilka razy lub jeśli mamy uściślić tę informację
(2-3 wykonania pełnego manicure)
Oczywiście biorę pod uwagę, że tylko Wy używacie danego pilnika, bo jeśli chodzi o użycie profesjonalne np. w salonie kosmetycznym to nie narażałabym się na używanie ich.
Dużym problemem tych pilników jest ich zapach
Mimo, że zakupione w Polsce to przypuszczam, że to również produkcja chińska
Śmierdzą masakrycznie...
Tak naprawdę po ich użyciu myję bardzo dokładnie ręce bo trudno pozbyć się tego obrzydliwego zapachu. Zupełnie nie wiem czemu tak śmierdzą.
Gdyby nie to, to pilniki mogłyby zasłużyć nawet na status ULUBIEŃCA!
Cena: około 4 zł
Podsumowując:
Opakowanie: 5/5
Wydajność: 3/5
Cena: 5/5
Skuteczność: delikatnie matowi paznokcie, jest skuteczny jeśli chcemy zaokrąglić i wygładzić brzegi paznokci
Zapach: okropny!!!
Co sądzicie o papierowych pilnikach?
12 komentarze
O rany, co oni tam dodali, że tak śmierdzą... Co do pilników, używam polskich. Miałam też pilnik Wetnwild, dobry był.
OdpowiedzUsuńZakupione na allegro no ale jak widać tanie = chińskie ;) następnym razem kupię na lokalnie i od razu sprawdzę :D
Usuńja kupiłam kiedyś różowy pilnik i farbował.
OdpowiedzUsuńJa od dawna używam pilników papierowych. Najczęściej kupuję je po prostu w Rossmanie :)
OdpowiedzUsuńUżywam tylko papierowych. Najbardziej lubię Randevous (Top Choice) :)
OdpowiedzUsuńSprawdzę bo nie słyszałam :)
UsuńNie miałam ich nigdy, szkoda, że zapach okropny :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że śmierdzą. Ale chętnie bym je sobie sprawiła ;) za taka cenę to pewnie!
OdpowiedzUsuńJa od 2 lat używam pilniczka na bakterie Scholl, polecam :)
OdpowiedzUsuńScholl ma ciekawe produkty ale o pilniku nie słyszałam
Usuńja zdecydowanie wolę te białe pilniki semilaca. przeraża mnie to, ze te tutaj śmierdzą, nie dałabym rady na takich pracować
OdpowiedzUsuńno dokładnie - do klienta to raczej nie polecam a jedynie dla siebie do użytku domowego
UsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.