Peelingu do ciała z Bielendy używam już dłuższy czas i nadam jestem nim ogromnie zachwycona. Zapach, właściwości oraz działanie poznałam na lekcjach kosmetyki w szkole. Od razu chciałam go mieć i używać w domu. Mimo tego, że jest przeznaczony do ciała to w przypadku dłoni również świetnie się sprawdza. Cena może wydawać się wysoka ale jak na taką pojemność, zapach oraz działanie - naprawdę warto go kupić.

Peeling cukrowy jest przeznaczony do każdego rodzaju skóry. Nie ważne więc, czy mamy tłustą, suchą czy inną skórę - będzie nadawał się dla każdej z Was.

Dodatkowo jak dla mnie ma trzy ogromne plusy jakimi są:

* nawilżenie skóry

* wygładzenie skóry

*przyjemny zapach

Całość jest zamknięta w szczelnym słoiczku wraz z dodatkową pokrywką. Waga produktu aż 600 g - powinna wystarczyć na kilkadziesiąt zabiegów, zależnie oczywiście od tego, co robimy - czy wykonujemy peeling na całe ciało czy tylko na dłonie lub stopy.

Bardzo ważne aby peeling wyjmować jakąś łyżeczką lub szpatułką - należy uważać aby nie miał kontaktu z wodą ponieważ rozpuszcza się i tworzy się w nim "biała" woda.

Jeśli używamy peelingu do ciała - nie stosujemy go na okolice biustu ponieważ skóra w tym miejscach jest cieńsza i wrażliwsza więc mogą pojawić się podrażnienia.

Dokładny skład oraz składniki aktywne:

Peeling ma przepiękną, pomarańczową barwę i zapach cytrusów (wg składu olejek grejpfrutowy)

Co sądzicie o tym peelingu?

Czy macie swoje ulubione peelingi do ciała lub rąk?