EVELINE żel matujący do twarzy - cera tłusta i mieszana

marca 02, 2017



Kiedy wchodzę do sklepu moją uwagę przykuwają kosmetyki zawierające pewne hasła. Takie jak: matujący, skuteczny, nawilżający, odżywczy, 10w1 :) Co do tego ostatniego - żartuję.
Zobaczcie jak sprawdził się u mnie drogeryjny żel do mycia twarzy z hasłem MATUJĄCY.


Typowo drogeryjny kosmetyk. Firma znana z odżywki do paznokci 8w1. Jest to mój pierwszy zakup żelu do twarzy z tej właśnie firmy.

Na początku można mieć duże wątpliwości odnośnie zapachu:

- APTECZNY i wręcz CHEMICZNY zapach


Przyzwyczaiłam się po kilku razach i nawet mi się spodobał, więc ten minus szybko zamieniłam na plus





Wygodna tuba choć moim marzeniem we wszystkich prawie produktach jest oczywiście butelka z pompką umożliwiająca dozowanie.


Konsystencja dość zbita - nic się nie leje a kiedy żel już się kończy nieco trudniej go wydobyć


Żel bez granulek, śliski, lekko pieniący - możliwe, że jak dostanie się do oczu to będzie szczypać






Chciałam skusić się jeszcze na tonik z tej serii ale zapach odbiegał zupełnie... tak jakby był całkowicie z innej serii lub nawet innego producenta!





Żel nie podrażnił mojej buzi ani nie zaobserwowałam po jego zastosowaniu żadnych skutków ubocznych


Mimo chemicznego składu zdążyłam się z nim zaprzyjaźnić - jednak raczej do niego nie wrócę


Było to jednorazowy, przypadkowy zakup!






Podsumowując:

Opakowanie: 5/5
Wydajność: miesiąc
Cena: od 10 zł
Skuteczność: oczyszczenie skóry, zmatowienie ale nie na długo
Zapach: teoretycznie zielona herbata?




Co sądzicie o marce EVELINE?

Zobacz podobne posty

3 komentarze

  1. Z tej serii znam tylko krem i bardzo miło go wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej podziękuję za niego, za podobną cenę wydaje mi się, że można kupić coś lepszego. Ja polubiłam się z Ziają a kosztuje około 8 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tą marką mam dość dobre relacje. Na razie jednak nie potrzebuję żelu. Opakowaniem przypomina mi nieco jeden z moich ulubionych żeli Rival de Loop :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.


Archiwum

Ostatnie posty