CATRICE odżywka serum do rzęs lash boost
sierpnia 02, 2017
Na blogach często widuje jakieś odżywki stymulujące porost rzęs. Jedną z najpopularniejszych jest chyba słynna Revitalash. Ja nie narzekam na rzęsy ani brwi ale szukałam produktu dla bliskiej osoby. Znacznie tańsza ale czy skuteczna? Zapraszam na recenzję Lash Boost z Catrice.
Dobra odżywka do rzęs wcale nie musi być droga. Nie wszystko, co drogie i nie wszystko co mega tanie jest dobre. Ta odżywka kosztowała około 18 zł ale jak na te pieniądze sprawdziła się całkiem dobrze. Stosowałam ją na spółkę z siostrą. Początkowo używałam do rzęs ale z racji tego, że mam wrażliwe oczy alergika niezbyt się u mnie sprawdziła i lekko szczypała. Moja siostra stosowała ją na rzęsy - ma bardzo cienkie rzęsy i chciałam, żeby choć trochę jej odrosły. Ku mojemu zdziwieniu już po kilku zastosowaniach było widać niewielkie efekty. Włoski o wiele lepiej wyglądały i przybyły w bardzo małej ilości. Brwi nie wypadały tak jak wcześniej.
Co pisze na etykiecie czyli skład odżywki do rzęs:
W tej odżywce zmieniłabym jedynie końcówkę - skoro jest to typowa odżywka do rzęs to czemu nie ma szczoteczki takiej jak przy tuszach do rzęs? Na pewno jej aplikacja byłaby poręczniejsza! A tak to można sobie wydłubać oko w pośpiechu :)
Odżywka jak najbardziej na plus. Jednak wiadomo - jak to przy odżywkach. Po odstawieniu lub przerwaniu od razu wracają stare nawyki i stary wygląd. To zdecydowanie minus wszystkich odżywek.
Dostępność: wizaz24.pl
Cena: ok 18 zł
Podsumowując:
Opakowanie: 5/5
Wydajność: 5/5
Cena: 5/5
Skuteczność: niewielkie efekty widoczne już po kilku zastosowaniach
Zapach: brak
Jaki płyn do demakijażu polecacie?
7 komentarze
bardzo lubię sera do rzęs, wzmacniają i poprawiają wygląd, niestety po odstawieniu wracają do naturalnych mniej spektakularnych
OdpowiedzUsuńJa na razie nie używam odżywki, pewnie przydałaby mi się, ale stosowałam L4L i się wystraszyłam ;)
OdpowiedzUsuńa do demakijażu polecam żel z Oriflame - zapraszam do mnie, tam go opisałam
Nie znam jej nawet, fajnie że działa. Choć ja po L4L, po której popękały mi naczynka boje się wszelakich odżywek.
OdpowiedzUsuńU mnie najlepszą odżywką do rzęs i brwi jest olejek rycynowy. Jeśli chodzi o płyn micelarny, polecam Garnier różowy.
OdpowiedzUsuńnie wiem czy mogę zaufać Garnierowi - kiedyś nawet tonik Garnier szczypał mnie trochę w oczy i teraz mam złe wspomnienia
UsuńHmm może i ja bym wypróbowała, chociaż do brwi.. :)
OdpowiedzUsuńByłam właśnie ciekawa tej odżywki, a tu taka pozytywna opinia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.