Make Up Revolution Baza pod cienie
stycznia 08, 2018
Dobra baza do twarzy utrzyma nasz makijaż przez wiele godzin. Przy wykonywaniu makijażu powinnyśmy pamiętać również o bazie do oczu pod cienie. Nawet jeśli nie aplikujemy cieni, to również baza do twarzy może się sprawdzić w takiej sytuacji. Mała, poręczna z zakraplaczem - baza Make Up Revolution w dzisiejszej recenzji.
Nie pamiętam dokładnie za ile ją kupiłam ale chyba coś koło 15-20 zł. Baza, którą otrzymałam była oryginalnie zapakowana jednak zauważyłam, że buteleczka nie jest w większości pełna...
Nie jestem roszczeniowa więc darowałam sobie reklamacje. Przystąpiłam do testów i pierwszej aplikacji.
Buteleczka mała, poręczna z takim zakraplaczem, który dozuje odpowiednią ilość kosmetyku.
Baza lekko tłustawa i oczywiście płynna. Najlepiej aplikowało mi się palcem od razu na oko. Dzięki temu aplikacja była precyzyjna i szybko się wchłaniała. Potem nakładałam cienie na oko i makijaż gotowy!
Jestem zadowolona z tej bazy. Minusy bazy to ilość bazy w buteleczce i zapach - pachnie takim tłuszczem, trudno określić konkretnie, co to takiego jest. Pojemność w zupełności wystarczy mi na moje optymalne zużycie. Maluje się bardzo rzadko, więc jestem tego pewna :)
Podsumowując:
Opakowanie: 5/5
Wydajność: 5/5
Cena: 5/5
Skuteczność: dobrze utrwala cienie na powiece i przedłuża ich wytrzymałość
Zapach: bezzapachowy
Co sądzicie o kosmetykach MAKE UP REVOLUTION?
5 komentarze
Żałuję, że przez trądzik muszę unikać baz. Ta wygląda kusząco ;)
OdpowiedzUsuńZaskoczyła mnie jej forma. Jestem przyzwyczajona do kremowych baz :)
OdpowiedzUsuńJa na razie używam bazy z Inglota, ale może wypróbuję i tę z MUR, chociaż moje powieki potrzebują bardzo dobrej bazy ;) Do tej pory jeszcze żadna (oprócz tej z Inglot) sobie nie poradziła.
OdpowiedzUsuńZ MUR najbardziej lubię palety cieni. Jeśli chodzi o bazę używam Inglota - mam opadające i tłuste powieki i na razie tylko ta baza daje sobie radę:)
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków tej marki jestem zadowolona, nie znam jednak tej bazy ;/
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.