Happiness is not a destination - it is a way of life - Świeca zapachowa BISPOL

listopada 13, 2016



Jak Wam minął długi weekend? Ja nawet odpoczęłam ale chciałabym jeszcze mieć kilka dni wolnego :) W dzisiejszym poście zapraszam Was do recenzji zapachowej świecy firmy BISPOL.


Świeca bardzo mi się spodobała i kupiłam ją online ale nie pamiętam już w którym sklepie...

Ma bardzo oryginalny i nietypowy wygląd

Na szklaną formę jest naklejona taka termiczna naklejka z napisami


świeca bispol



Świeczka zapachowa jest zapakowana w szaro-kolorowe pudełko papierowe z wycięciem, przez które już po części możemy ją zobaczyć


Jest wypełniona niewiele ponad połowę szklanej formy i nie spala się w całości


Niestety trochę mi się tunelowała i po pierwszym użyciu naklejka podczas temperatury nieco się rozerwała u góry więc to piękne i ozdobne opakowanie uległo uszkodzeniu



świeca zapachowa

świeca zapachowa

świeca w szkle

świeczka bispol



Założyłam z góry, że oprócz ładnego wyglądu świecy (ozdobne opakowanie) zapach również będzie wspaniały (cytrusowy, pomarańczowy)

Niestety o wiele lepsze są tealighty z Biedronki


W świeczce zapachowej BISPOL po upływie pół godziny wyczuwam parafinę bez żadnego przyjemnego zapachu



świeca zapachowa happiness



Cena: od 10 zł




Podsumowując:

Opakowanie: 5/5
Wydajność: 3/5
Cena: 3/5
Skuteczność: brak efektów
Zapach: coś czuć ale nie do końca to, co chciałam a raczej po prostu mdlącą parafinę




Używałyście świec BISPOL?

Zobacz podobne posty

4 komentarze

  1. Uwielbiam świece Bispol. Kilka z nich opisałam na swoim blogu. Wersja kawowa oraz orzechowe trufle skradły moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to moja pierwsza świeca z tej firmy i głównie skusiłam się ze względu na opakowanie... szkoda, że się trochę zniszczyło. Teraz nie wiem czy zupełnie je zniszczyć i zostawić szklaną formę czy może jakoś obciąć, podkleić czy kupić nowe :)

      Usuń
  2. No ja się zastanawiam czy to tylko ja mało czuję zapach czy jak? Bo każdy piszę że tak pięknie pachnie, jest moc itp...a ja robię oczy jak pięciozłotówki i zastanawiam się czy z moim nosem coś nie tak... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.


Archiwum

Ostatnie posty