#7 Denko Listopad 2016

listopada 30, 2016



Listopadowe denko wylądowało właśnie na blogu! Wśród kosmetyków znalazły się też nowości minionych miesiący takie jak kosmetyki Organic Shop, żel i peeling z aktywnym węglem (ostatnio na blogach czytałam o maseczkach węglowych więc to skusiło mnie do zakupu produktu z tym składnikiem), pasta wybielająca do zębów BLANX oraz pozostałe. Zapraszam na post!


DENKO LISTOPAD 2016





1. BEAUTY FORMULAS - żel myjący do twarzy z aktywnym węglem. Początkowo byłam zachwycona tym cudeńkiem. Czarna maź od razu mi się spodobała - pomyślałam, że wreszcie coś zupełnie innego w mojej kosmetyczce :) później jednak dostrzegłam kilka minusów. Żel oczyszcza twarz ale bardzo powierzchownie - nie było opcji nie używania toniku lub dodatkowego peelingu. Po szybkim umyciu twarzy tym żelem miałam wrażenie, że nadal jest tłusta po całym dniu i mimo tego, że nakładam podkład tylko częściowo to dalej czułam tak jakbym go tylko "przetarła" papierowym ręcznikiem i dalej mam brudną twarz... Recenzja wkrótce wleci na bloga ;) Kiepsko widzę powrót do tego żelu więc - NIE KUPIĘ

2. BEAUTY FORMULAS - oczyszczający peeling do twarzy z aktywnym węglem. Peeling miał dosyć ciężką i kremową konsystencję. Używałam go zazwyczaj po żelu (opisanym powyżej) jako uzupełnienie pielęgnacji twarzy. Efekt był taki, że żel zmył co nieco tłuszczu z buzi po to, żeby peeling znowu ją obsmarował dodatkowym ale nowym tłuszczem :D Maleńkie drobinki sprawiały, że wyczuwalny był mały, mikromasaż ale nie czułam dostatecznego oczyszczenia. Recenzja będzie na dniach :) NIE KUPIĘ

3. BANIA AGAFII - szampon do włosów, specjalny aktywator wzrostu - o tym produkcie pisałam już na blogu i używam już którąś saszetkę z kolei. Nadal jestem zadowolona. RECENZJA KUPIĘ


4. AVON - szampon przeciwłupieżowy o zapachu drzewa herbacianego i mięty. Zwykły przeciętniak - nie zaszkodził, nie przyniósł jakiś wielkich rezultatów. Najważniejsze, że dobrze mył włosy nie obciążając ich zbytnio i nie pozostawiając w nich zanieczyszczeń. Mam jednak ochotę na coś z wyższej półki dlatego też zaprzestaję zakupów szamponów z AVON. RECENZJA NIE KUPIĘ


5. ZIAJA intima - kremowy płyn do higieny intymnej z kwasem mlekowym, ochronny. Ciekawy produkt z ładnym zapachem. Jak najbardziej na plus. Z chęcią do niego wrócę. Sprawdził się doskonale. Żadnych efektów ubocznych w postaci pieczenia, swędzenia lub innych :) - KUPIĘ



6. ORGANIC SHOP - miętowy żel organiczny pod prysznic. Byłam bardzo zaciekawiona tym produktem i wszystko było by super gdyby nie to, że pachnie identycznie jak bambusowy peeling do ciała... przez, co jestem zawiedziona bo liczyłam, że kupię inny produkt i spróbuję czegoś innego. Żel jest dosyć wodnisty i miałam wrażenie, że skończy mi się po kilku razach jednak myliłam się i wystarczył mi na niecały miesiąc przy codziennym użyciu. Recenzja już wkrótce! KUPIĘ

7. APIS - mleczko z tybetańskimi owocami GOI - oba produkty z tej serii zmęczyły mnie na tyle swoją pojemnością, że nie mam ochoty się z nimi już użerać. Byłam zachwycona na początku jednak później coraz bardziej drażnił mnie zapach. Produkty używałam do zabiegu na kimś ale też zdarzało mi się korzystać z tych dwóch kosmetyków. Starczyły mi na bardzo długo i cieszę się, że już dobiły dna. RECENZJA NIE KUPIĘ


8. APIS - żelowy tonik z tybetańskimi owocami GOI - RECENZJA NIE KUPIĘ

9. BLANX - pasta wybielająca do zębów - Pasta może i fajna ale nie do moich zębów... Niestety jeśli chodzi o wybielanie to jest zdecydowanie za słaba. Nie widzę efektów. Zęby jedynie wyglądają na bardziej "doczyszczone" i ładnie błyszczą ale kolor zostaje ten sam. To tylko efekt "optyczny" że są wybielone... NIE KUPIĘ


10. BIELENDA - tonik matujący ogórek i limonka. Tonik jak najbardziej na plus chociaż na początku jak przesadzałam z ilością i nasączałam zbyt dużo wacik - wszystko się kleiło... twarz nie wyglądała na czystą a tłustą. Później jednak znalazłam sposób, i używałam dosłownie dwie kropelki i wszystko było super. Przede wszystkim twarz mnie nie piekła więc to duży plus. RECENZJA KUPIĘ




11. ANIDA medi soft - kremowy balsam do ciała nawilżający. Zapach magnolii całkiem spoko, ale krem czy tam balsam jak pisze producent ma tłusty film więc zdecydowanie nadaje się do stóp na mocniejsze nawilżenie. Nie przywiązałam się do niego na tyle aby go ponownie wypróbować - NIE KUPIĘ

12. BIAŁY JELEŃ - żel do mycia ciała, włosów i twarzy. Żel dostałam w gratisie i tak szczerze, to nie zauważyłam, że jest to męski kosmetyk ;) dopiero później gdy go otworzyłam poczułam różnicę i tak szczerze, to skorzystał z niego mój pies ;) NIE KUPIĘ


13. SPLAT - pasta do zębów, odbudowa szkliwa i bezpieczne wybielanie. Myślałam o zakupie jakiejś pasty z tej firmy więc cieszę się, że dostałam próbkę i mogłam to jeszcze przemyśleć. Pasta nie zrobiła na mnie wrażenia. Niestety po umyciu zębów czuję nieświeżość. Pasta nie przynosi żadnych rezultatów: ani nie czyści ani nie wybiela... Zupełnie to nie to czego oczekiwałam - NIE KUPIĘ



14. DERMIKA - krem hydra-matujący na dzień z kwiatem porcelanowym. Zupełnie nie przypadł mi do gustu. Krem ma nieco tłusty film... Na plus jedynie zapach. NIE KUPIĘ

15. AVON - serum na zniszczone końcówki włosów. O serum pisałam tutajKUPIĘ


16. CLAIROL - odżywka z ekstraktem z rumianku 5w1. Ciekawa odżywka, którą wkrótce przybliżę Wam w recenzji - kupiłam dwie więc jedna trafi na rozdanie :) KUPIĘ



denko na blogu listopadowe


listopad 2016 denko


listopad kosmetyki zużycia



Który produkt z mojego DENKA chciałybyście przetestować?



Zobacz podobne posty

7 komentarze

  1. O, kilka nieznanych mi produktów. Kosmetyków z węglem nigdy nie miałam. Podobno w tych maseczkach, bodajże Bielendy, śladu węgla nie ma xD.
    Denko bardzo ładne, kosmetyki Organic Shop bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Solidne denko godne pozazdroszczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam jedynie Agafię, ale u mnie sprawdziła się dość przeciętnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo się tego nazbierało. Używałam/używam tylko serum z Avonu i jestem zadowolona. Uwielbiam jego zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie używam tej pasty do zębów. Efektu wybielania nie mam jak u siebie zaobserwować, gdyż mam białą kość i tego efektu nie potrzebuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale duże denko ; ) Niestety też miałam tą nieprzyjemność testowania węglowej kolekcji od Beauty Formulas, o ile maska z serii nawet ujdzie, to z peelingiem się jeszcze męczę. Wszystkie recenzje są u mnie na blogu, zapraszam ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Serum z Avonu :) Wiele produktów na nie u Ciebie :/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.


Archiwum

Ostatnie posty