JANTAR odżywka w piance z aktywnym węglem
maja 11, 2019
Odżywki do włosów są dla mnie ważnym kosmetykiem. Jednak nie posiadam sporej artylerii. Zazwyczaj ograniczam się do dwóch odżywek i jednej lub dwóch masek do włosów. Kosmetyki z czarnym węglem rewolucjonizują rynek. Czy czarny węgiel w piance to dobry pomysł?
Dwa razy jak dotąd miałam w użyciu piankę Pantene. Uwielbiałam ją. Pachniała rewelacyjnie i ładnie układała włosy. Szczególnie dobrze radziła sobie przy krótkich falach. Tym razem postanowiłam wypróbować coś innego. Znane wszystkim wcierki z Jantara zbierały same pochwały - a że to włosy rosną bujnie i pięknie wyglądają, że cenowo super, że kosmetyk cudo... Nie stosowałam niestety... A co z Jantarowską pianką?
Pianka w moich oczach nie zbierze samych pochwał... Po naciśnięciu, pianka powoli "wypływa" z butelki i nabiera objętości. Dla mnie ta chwila trwa dosyć długo. I tu już przekreśla nieco kosmetyk. Po zastosowaniu pianki na włosy i spłukaniu jej - z naszych pasm spływa czarny kolor. Na umywalce lub wannie mogą pozostać nieprzyjemne smugi jeśli nie zmyjemy od razu pianki. Jakby to powiedzieć - szału nie ma, zapach też nie powala. Kolejny przeciętniak, na którego więcej się nie skuszę.
Podsumowując:
Opakowanie: 5/5
Wydajność: około dwa miesiące - rzadko stosowana odżywka
Cena: od 10zł
Skuteczność: trudno określić - delikatnie odżywia ale nie pomaga w układaniu włosów
Zapach: drogeryjny
Kosmetyki Jantar - Kto z Was używał i był zadowolony?
0 komentarze
Bardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.