Hagi Balsam do ciała z olejem konopnym i masłem cupuacu
lipca 05, 2018
W dzisiejszej recenzji opowiem Wam o balsamie nawilżającym do ciała od marki Hagi. Nie wiem, czy kojarzycie tą markę ale jest to polski producent kosmetyków naturalnych, w ofercie którego można znaleźć kosmetyki pielęgnacyjne; mydełka, balsamy, kremy, sole, peelingi, sojowe świece, olejki a już niedługo kosmetyki dla dzieci.
Zestaw kosmetyków marki Hagi udało mi się wygrać podczas spotkania na Blogotoku w Kielcach. Wtedy wówczas zapalczywie robiłam fotki: kosmetykom Hagi, kosmetykom Resibo i jeszcze kilku innym rzeczom jak m.in. bonom zakupowym itp. Tak szczerze mówiąc mam wrażenie, że konkurencja była i jest niewielka w tej dziedzinie a że ja lubię robić zdjęcia to czemu nie miałabym spróbować. Najbardziej jednak wkurza mnie w konkursach, że trzeba wszystkie zdjęcia hasztagować, oznaczać i tracić dosyć dużo czasu a przy tym zatracać również sens i cel zabawy.
Mimo wszystko byłam w szoku, kiedy Pani z WebePartners wypowiedziała hasło Magnetic Lips!
Kosmetyki ufundował sklep TheStyle.pl - któremu również bardzo dziękuję za porządną nagrodę. Pielęgnacja to mój konik a więc z chęcią przetestuję taki zestaw do końca.
Na pierwszy strzał rozpoczęłam balsam do ciała z olejkiem konopnym i masłem cupuacu.
Balsam przepięknie prezentuje się w tym ciemnym ale plastikowym opakowaniu. Szczerze przyznam, że jeszcze nie spotkałam takiego opakowania w przypadku balsamu. Prezentuje się niezwykle stylowo i minimalistycznie. Poniżej umieszczam etykietę ze składem, który jest bardzo krótki. Wiadomo, że najlepsze są te kosmetyki, których skład jest krótki bo nie mają zbędnych zapychaczy czy szkodliwych składników.
Balsam z pompką jest wygodny i poręczny w użyciu. Jego kolor jest delikatnie brązowy a konsystencja nie pozostawia wrażenia tłustej czy lepiej skóry. To ogromny plus. Co do zapachu, to mam trochę wątpliwości. Masło jako składnik pachnie jak kakao - przyjemnie i miło ale olejek konopny psuje tutaj całość. Mówiąc wprost po nasmarowaniu się balsamem odganiamy albo komary albo ludzi bo pachniemy jakbyśmy wypalili kilka papierosów.
Myślę, że zapach balsamu można byłoby czymś przełamać albo nie dodawać olejku konopnego. Nie pasuje mi tutaj to połączenie zapachów. Głównie przez zapach balsamu wiem na pewno, że raczej go nie kupię.
Podsumowując:
Opakowanie: 5/5
Wydajność: ponad miesiąc
Cena: 54zł
Skuteczność: dobre nawilżenie skóry
Zapach: papierosy + masło kakaowe
1 komentarze
Ciężko mi sobie wyobrazić ten zapach. Produkt sam w sobie jest ciekawy.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.