Relaksujący masażer do głowy
maja 17, 2016
Na początku jak go zobaczyłam podchodziłam bardzo sceptycznie. Od razu w głowie miałam zdania typu: na pewno nie działa, nie to mi nie pomoże, co to w ogóle jest?
Później jednak kupiłam! A stało się to dopiero po kursie masażu klasycznego, na którym miałam możliwość użycia tego właśnie masażera do głowy.
Masażer świetnie sprawdza się przy krótkich włosach. Przy dłuższych niestety należy uważać, bo można sobie nieźle naplątać. Nie jest to jednak powód aby nie spróbować :)
Budowa masażera to nic innego jak kilka drucików zakończonych kuleczkami aby nie podrażniły skóry głowy, a całość osadzona jest na wygodnej do trzymania drewnianej rączce z dużą kulką.
Już kilka ruchów tym masażerem przynosi niesamowite doznania i relaks.
Masażera można używać również do innych części ciała: stóp, kolan czy rąk. Cokolwiek chcemy!
Nie ma również przeciwwskazań do używania masażera. Należy jednak zachować ostrożność w przypadku ran otwartych czy innych skórnych problemów. Musimy też pamiętać, że częste stosowanie może przyczynić się do nadmiernej produkcji sebum i nasze włosy mogą częściej się przetłuszczać, bo pobudzamy pracę gruczołów łojowych.
Masażer był zapakowany w miękkie, papierowe pudełko.
Podsumowując:
Opakowanie: 3/5
Wydajność: 5/5
Cena: 5/5
Skuteczność: relaks i odprężenie
Zapach: brak
Czy używałyście takiego masażera?
Jakie są Wasze odczucia?
Czy skusicie się na zakup masażera do głowy?
11 komentarze
Nie chciałoby mi się go używać.
OdpowiedzUsuńmam go i od czasu do czasu używam :)
OdpowiedzUsuńmam go i nie lubię,strasznie gilgocze :)
OdpowiedzUsuńMam go, ale jakoś rzadko chce mi się używać ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałam go kupić, ale w ostatniej chwili się rozmyśliłam, może niesłusznie :)
OdpowiedzUsuńA ja chętnie bym takie coś wypróbowała :D Tylko nigdy jeszcze nie natknęłam się na niego stacjonarnie :)
OdpowiedzUsuńpolecam bo to świetny relaks dla głowy :)
UsuńJuż tyle razy miałam go kupić i cały czas o nim zapominam, a to musi być takie relaksujące! :) Na pewno kupię, dzięki za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńZaczynam obserwować i zapraszam do siebie :)
zachęcam Cię gorąco do obserwowania mojego bloga - masażer znajdzie się na pewno w moim następnym rozstaniu - po pierwsze rozdanie mam już zaplanowane :))
UsuńWidziałam to magiczne narzędzie wielokrotnie... ale sama nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńja na początku nie byłam przekonana bo przecież to kilka drucików połączonych w jednej, drewnianej rączce ale warto mieć takie cudeńko dla relaksu głowy :)
UsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny!
Motywuję mnie to do pracy nad blogiem i wiem, że nie jest to czas stracony.
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu
- komentarze tego typu nie będą publikowane.